
Cieszę się ogromnie, że nowy cykl tak bardzo przypadł Wam do gustu! Okazało się, że wiele z Was, tak jak ja, kocha wszystko, co naturalnie pozwala pielęgnować naszą urodę 🙂 Warto wyrobić w sobie nawyk korzystania z dobrodziejstw naturalnych, samodzielnie przygotowanych kosmetyków. To najlepszy sposób na zachowanie młodości i… podreperowanie domowego budżetu! 😉 Jeśli nauczycie się je przyrządzać, moje proste przepisy będą Wam służyć latami! Stanowią fantastyczne uzupełnienie tego, co kupujemy w drogeriach. Ostatnio pokazywałam Wam prosty sposób na peeling z kawy, a dzisiaj opowiem o odżywczej mocy zielonego awokado.
ZDROWY I SMACZNY AZTECKI SPECJAŁ
Ten popularny owoc pochodzi z Ameryki Środkowej i już w czasach cywilizacji Azteków, zasłynął ze swoich zdrowotnych właściwości. Do dziś jest uznawany za jeden z najsilniejszych afrodyzjaków, a jego nazwa, odnosi się do charakterystycznego kształtu. Wywodzi się od słowa „ahuácatl” z indiańskiego języka Nahuatlów oznaczającego… „jądra” 😉 Awokado posiada najwyższą wśród owoców zawartość tłuszczów – jest szczególnie bogate w zdrowe dla serca tłuszcze jednonienasycone i omega-3 (znajdziecie je też w rybach!). Dodatkowo miąższ owocu to cenne źródło potasu, nazywanego minerałem młodości! Zawiera też magnez i kwas foliowy, a także witaminy B6, C, E.
Awokado posiada najwyższą wśród owoców zawartość tłuszczów – jest szczególnie bogate w (występujące też w rybach) zdrowe dla serca tłuszcze jednonienasycone i omega-3
To, co jest zdrowe dla naszego wnętrza, często doskonale odżywia też zewnętrze – skórę. Awokado wykorzystuje się nie tylko w kuchni, ale i kosmetyce, np. w postaci maseczek i kremów. Jest doskonałym środkiem antybakteryjnym 🙂 Zawarta w zielonych owocach lecytyna spowalnia procesy starzenia, a przyspiesza odnowę komórek i gojenie się ran. Chyba nie macie już wątpliwości, że musicie wypróbować działanie mojej ukochanej maseczki? 🙂
WYBÓR I PRZECHOWYWANIE
Kupując awokado ściśnijcie je w dłoni i upewnijcie się, że jest delikatnie miękkie. Dojrzały owoc ma konsystencje schłodzonego masła. Jeśli przypadkowo kupicie twarde awokado – nic straconego. Wystarczy przyspieszyć proces dojrzewania: na 3-4 dni włóżcie je do papierowej torebki razem z bananem lub jabłkiem. Jeśli nie zamierzacie od razu wykorzystać całego owocu, pamiętajcie, żeby pod żadnym pozorem nie usuwać pestki! Pozostawiona w środku sprawi, że druga połówka nie będzie tak szybko czernieć. To działa! 🙂
MASECZKA – CZEGO POTRZEBUJECIE?
- 1 połówka awokado
- 2 łyżeczki miodu
- 1/2 łyżeczki soku z cytryny

PRZYGOTOWANIE:
Przekrój awokado i wydrąż łyżeczką miąższ z jednej połówki do miseczki. Dodaj dwie łyżeczki miodu i ½ łyżeczki soku z cytryny. Całość ugnieć widelcem na gęstą papkę i nałóż na oczyszczoną, suchą skórę twarzy i szyi. Na zamknięte oczy możesz położyć po świeżym plasterku ogórka – świetnie rozjaśnią sińce 😉 Teraz połóż się wygodnie i odpręż. Po 15 minutach zmyj całość ciepłą wodą. Teraz jesteś gotowa, żeby podobijać świat! 🙂
kotka najlepsza w tej całej kuracji
No ba!
Ty masz swojego kotka ? Jesteś otwarta może na współpracę ?
Mam, mam – Atena :)) Od niecałego miesiąca :)) A na jaką współpracę Kochana?
Między blogami ?
Niestety na ten moment nic takiego nie przewiduję, ale dziękuję za propozycję 🙂
Atena wymiata! <3 Kociki zawsze jak robisz coś "ciekawego" muszą … no cóż dosłownie wepchnąć nochala 😀 A maseczka? 😛 Znam i uwielbiam 🙂
Atena też wypróbowała i poleca! 😀 😀
Cześć Tamarko:) właśnie Cię odkryłam i buszuję po Twoim blogu. Podoba mi sie! 🙂 chciałam zapytać co to za perełki na Twojej głowie? Gdzie takie można kupić i jak zdają egzamin? Pozdrawiam serdecznie – Monika 🙂
Monika, witam i cieszę się! Jakie perełki dokładnie masz na myśli? Ja mam ich jakieś… @516189^282 w domu 😛 Wszystko, co mam na sobie zawsze podpisuję na samym końcu posta, więc jeśli wczytasz się w opisy na pewno znajdziesz to, co Cię interesuje, a jak nie – pisz śmiało! :*
Kurczę, chyba jestem ślepa, bo obejrzałam wpis ze wszystkich stron i nie widzę podpisu :p chodzi mi o te perełki, które masz w TYM wpisie, jestem nimi zachwycona. 🙂 jestem ciekawa jak sie trzymają, czy nie plączą sie we włosy, czy są wygodne w noszeniu. I przede wszystkim – gdzie można takie (i podobne) cuda zakupić 🙂
Kochana, ta opaska pochodzi ze sklepu Claire’s 🙂 :*
Dziękuje 🙂 p.s. Nie wiem jak Ty to robisz, ze we wszystkim co założysz wyglądasz rewelacyjnie! Nie mogę wyjsć z podziwu nad Twoja uroda i stylem. Pozdrawiam serdecznie! :*
Bardzo mi miło, Monika! Dziękuję :*