
Przyjaciel, którego od lat traktujecie jak brata nagle wyznaje Wam miłość i odtąd Wasza znajomość już nie jest taka sama? Robicie się chorobliwie zazdrosne, kiedy Wasz najlepszy kumpel oznajmia, że znalazł dziewczynę? Cóż: KLASYKA. Spróbujmy się dziś wspólnie zastanowić, czy przyjaźń damsko-męska (taka bez pożądania!) w ogóle jest możliwa.
DLACZEGO TO TAKIE TRUDNE
Przyjaciele znają się jak łyse konie – spędzają ze sobą mnóstwo czasu, mówią o wszystkim, pomagają sobie wzajemnie i zawsze są blisko. Czy między kobietą a mężczyzną możliwa jest przyjaźń, która prędzej czy później nie zamieni się w „coś więcej” (przynajmniej dla jednej ze stron)? Cóż, moim zdaniem to możliwe, ale BARDZO TRUDNE. Dlaczego? Już tłumaczę.
Nie od dziś wiadomo, że poczucie bezpieczeństwa, absolutna szczerość i wspólne pasje to podstawa idealnego związku. Od dzielenia się „zajawką” na sport czy muzykę zaczął się przecież niejeden romans! 🙂 Jeśli dochodzą do tego również wspólne spędzane weekendy i rozmowy do rana o tym, co ważne w życiu (szczególnie takie przy winie 😉 ), do zakochania już tylko jeden krok 🙂
Facet, który nigdy Cię nie zawodzi, wspiera w kłopotach, a po nocy je z Tobą pizzę? Nie zdziw się, jeśli któregoś dnia obudzisz się… zakochana w nim.
W przypadku „dziewczyńskiej” przyjaźni sprawa jest zazwyczaj jasna – możecie spokojnie żyć jak siostry syjamskie, ewentualnie radząc sobie z „zagrożeniem” w postaci Waszych chłopaków 🙂 Sprawa się jednak komplikuje, jeśli najbliższą Ci osobą na Ziemi jest facet. Jeśli nigdy Cię nie zawodzi, zawsze staje na wysokości zadania, wspiera w kłopotach, a do tego dobrze wie, że w TE DNI pizza o północy to norma, trudno z czasem nie zacząć myśleć o nim w kategoriach idealnego partnera. Tak samo z nim – jeśli jesteś wyrozumiała i akceptujesz takim, w pewnym momencie może nagle zobaczyć w Tobie kobietę.
A MOŻE JEDNAK?
Psycholodzy twierdzą, że często oszukujemy samych siebie, nazywając przyjacielem kogoś, kto nam się podoba, ale z kim nie pozwalamy sobie na nic więcej. W ten sposób próbujemy zrobić „zasłonę dymną”, żeby przypadkiem prawda nie wyszła na jaw. Zdarza się, że jedna osoba jest zakochana w drugiej, ale wie, że nie ma żadnych szans jako życiowy partner. Przyjaźń z facetem, choć trudna, jest jednak możliwa – udowadniają to znane przypadki. Od lat przyjaźnią się ze sobą Kate Winslet i Leonardo DiCaprio (tak, tak – od czasów filmu „Titanic” 😉 ), Michelle Williams i Ryan Gosling (oni też poznali się na planie filmu) oraz Julia Roberts i George Clooney.
Jeśli chcesz przyjaźnić się z facetem i nie doprowadzić do niezręcznych sytuacji, musisz pamiętać o kilku zasadach. Przede wszystkich zachowajcie zdrowy dystans. Unikajcie zbyt intymnych sytuacji. Porozmawiajcie o tym, „co by było gdyby” – ustalcie, co byście zrobili, gdyby jedno z Was wpadło na pomysł zakochania się w drugim. Pilnujcie ustalonych wspólnie granic.
UPS: TO JEDNAK MIŁOŚĆ. CO ROBIĆ?!
Traktujesz swojego kumpla jako najlepszego kompana do Play Station i zawodów w jedzeniu półmetrowej zapiekanki na czas? Paradujesz przy nim w rozciągniętym dresie i bez makijażu, a w dodatku nie wstydzisz się przyznawać, że w zasadzie to nie masz pomysłu na swoje życie? To wcale nie oznacza, że nagle nie zobaczy w Tobie kobiety swojego życia 🙂 Czasem tego rodzaju bliskość jest najkrótszą drogą do zakochania. Podobnie może być z Tobą – on zwierza Ci się z problemów z byłą, a do Ciebie dociera nagle, że najchętniej uchyliłabyś mu nieba? Takie refleksje typowy przypadek – nie tylko dla hollywoodzkich filmów typu „Kiedy Harry poznał Sally” 😉
Stało się? Jedno z Was się zakochało? Teraz musicie się zastanowić, co z tym zrobić. Jeśli to Ty wpadłaś jak śliwka w kompot – masz dwa wyjścia. Szczerze powiedzieć mu, co czujesz i liczyć na to, że w nim też od dawna kiełkowało uczucie albo (jeśli czujesz, że traktuje Cię jak kumpla) zapanować nad emocjami i jak najszybciej wybić sobie z głowy mrzonki o związku. Ja zawsze stawiałam na szczerość, bo wiem, jak trudno żyć ze złamanym sercem, udając, że wszystko jest OK 🙂
Jeśli to on przyznał Ci, że od dawna myśli o Tobie W TYCH kategoriach, a Ty czujesz, że z Twojej strony to nigdy nie będzie COŚ WIĘCEJ, powiedz mu to od razu – nie kręć i nie oszukuj, chcąc dłużej zatrzymać przy sobie przyjaciela. Spróbujcie przejść nad tym do porządku dziennego. Może miłosny nastrój minie tak szybko, jak się pojawił – tak też się w życiu zdarza.
Aww… Kochana wiesz, że jestem 100% romantyczką?? (śmiech) Powiem ci szerze, że post jest rewelacyjny i dla wielu bardzo przydatny. Jesteś najlepsza ♥!! Buziaki :*
Cała przyjemność po mojej stronie 🙂 A romantyczne historie to zawsze coś, co dla nas kobiet jest mile widziane 🙂
Chcesz zdobyć serce faceta tak żeby się nie polapal? Zaprzyjaźnij się z nim i na chwilę… usuń z pola widzenia ! ? Będzie tak tęsknił za najlepszą kumpelą ze od razu zrozumie ze to wiecej niż przyjaźń. Sprawdzony patent ?
Haha, Olga cóż za historia 🙂 Rozumiem, że sprawdzona i z happy endem? 😀
To baaardzo zamierzchła historia, ale to nie zmienia faktu, że “przyjaciel” łyknął przynętę 🙂 na tamten czas to był dla mnie happy end, teraz nasze drogi się rozeszły ale teraz mam się z czego śmiać przynajmniej 🙂
Oczywiście, że tak! Śmiać się, wspominać, wszystko jest po coś 🙂
Fantastyczny post! Uwielbiam Twoje teksty 🙂
Bardzo mi miło! 🙂
Fajny post, super pary pokazujesz 🙂 A co do przyjażni – męsko damskiej, to moim zdaniem zawsze jest jakaś chemia i wzajemne przyciąganie (natura po prostu). Często podświadomie działamy. Jest to możliwe, gdy faktycznie będziemy trzymać się określonych granic i zasad (trudna sprawa). Przyjażniłam się z chłopakiem, ale był gejem. Był z niego fantastyczny przyjaciel (przyjaciółka). Z własnego doświadczenia napiszę jeszcze, że czując jakieś “niebezpieczeństwo” czy to ze strony mężczyzny czy swojej odsuwałam się i stopniowo kończyłam znajomość. Pozdrawiam Tamarko i czekam na więcej 🙂
Lila, dzięki za głos w temacie, który od lat nurtuje i zastanawia 🙂 Chyba każdy musi przekonać się sam na swoim przykładzie. Znam osoby, które potwierdzają, że taka przyjaźń jest możliwa, znam i takie, które z przyjaźni uczyniły związek na całe życie 🙂 Najfajniejsze jest to, że obydwie historie zakończyły się happy endem 🙂 A resztę zostawmy… życiu! 😉
Moim zdaniem przyjaźń damsko-męska istnieje, Sama jestem w takiej sytuacji. Mam najlepszego przyjaciela pod słońcem na którego zawsze mogę liczyć i mam z nim takie relacje że chyba nigdy się w sobie nie zakochamy 🙂
Hahah, pojawiło się słowo klucz “chyba”, hahah 😀 😀 Ale nawet jeśli to, co w tym złego? 🙂
Nie wiem, czy to możliwe ???? Sprawa ma dwa końce – czy da się mieć przyjaciela i się w nim nie zakochać, ale również, czy mając partnera byłby w stanie to zrozumieć??? Myślę, że nie. Myślę, że nawet najbardziej niewinna relacja z innym mężczyzną, byłaby przeszkodą dla związku. Oczywiście działa to w dwie strony – jakoś nie wyobrażam sobie, że mój mąż ma przyjaciółkę 😛 Pozdrawiam – Margot :))))
Haha, dokładnie, wszystko jest OK póki dwie strony pozostają wolne, sprawa komplikuje się, gdy ktoś jest w związku, a kiedy jest to TYLKO jedna osoba sytuacja robi się niebezpieczna 🙂
Awww Leo i Kate ubóstwiam ich razem i każde z osobna! Duży plus za nich w tym poście :’)
Jak ich nie kochać 🙂 Po prostu musieli zostać tutaj wspomniani 🙂
Świetny post! Chociaż szczerze, nie uznaję takich damsko-męskich podziałów, tutaj chodzi bardziej o charakter. Mojego najlepszego przyjaciela znam już 22 lata(czyli prawie całe życie), poznaliśmy się w piaskownicy i od razu była ‘sztama’ bo chłopiec z drugiej klatki niszczył nam babki 😀 Od przedszkola(do Opola bo tam studiowaliśmy) zawsze byliśmy dla siebie i nie było to podszyte pożądaniem. Wszystkie moje i jego nieszczęśliwe miłości przeżywaliśmy jak rodzeństwo, a dzisiaj kumpluję się z jego żoną, a on z moim chłopakiem jeździ na zjazdy automaniaków 😀 Najgorsi są ludzie, którzy wszystko wiedzą lepiej i sieją wstrętne ploty. My wszystkim wmówiliśmy, że jesteśmy rodzeństwem i mamy spokój! Pozdrawiam Was dziewczyny i ściskam mocno! Olejcie ploty i stereotypy! Wolność i girl power!
Przepiękna historia przyjaźni 🙂 Bardzo Wam gratuluję takiej relacji! 🙂 :*